Kończę dziś rekolekcje o Bogu Ojcu. Nadal pozostaje On dla mnie tajemnicą – i tak być powinno – ale mam wrażenie, że przez ten miesiąc stał mi się nieco bardziej bliski.
Zostaliśmy zachęceni, by przeżyć ten dzień na łonie przyrody, z bliskimi i w dziękczynienia Bogu Ojcu, a zwłaszcza by Eucharystię odkryć jako głębokie zwrócenie się do Boga Ojca.
To piękna perspektywa. Tak właśnie chcę przeżyć tę niedzielę. I błogosławionego czasu życzę także wszystkim czytającym te słowa.
Rafał napisał
W jakiś sposób jest tajemnicą. Ale przecież stał nam się bliski, objawiając się nam jako człowiek.