Tagi
#biblia, #chrzescijanstwo, #codziennosc, #DanutaKaminska, #dobreslowo, #ewangelizacja, #Maryja, #nowaewangelizacja, #zdrowiepsychiczne, #zwiastowanie

Fot. Danusia Kamińska
Wiosna przebija się przez szare chmury i ziąb. Jadąc dziś rano do pracy, zauważyłam po drodze pierwsze kwitnące drzewa i krzewy. Mimowolnie się uśmiechnęłam, patrząc na nie.
Przez mroki grzechu i beznadziei pewnego dnia przebił się promień łaski. Codziennie przechodzę obok obrazu w taki właśnie sposób ukazującego moment zwiastowania. Porusza mnie ta myśl, tak pięknie przedstawiona na płótnie: promień łaski przecina ciemność, na zawsze odmieniając nasz świat.
To wiadomość wyczekiwana przez wieki, ale na razie ukryta i nierozgłaszana jeszcze na dachach. Na razie wie o tym tylko Maryja. Cud nad cudami dokonuje się w Jej wnętrzu, choć dla obserwujących ją z boku ludzi zapewne niewiele się zmienia, a przynajmniej – w ich ocenie – nie dzieje się nic niezwykłego.
Bóg przychodzi do nas z nowym życiem, ze swoją łaską. W naszej duszy dokonują się cuda, ale wie o tym tylko Pan i my. Powoli dojrzewa w nas owoc łaski.
Pod sercem Maryi fizycznie rośnie Dziecię Jezus, by pewnego dnia w końcu przyjść na świat wyczekujący momentu objawienia się Mesjasza i Zbawiciela.
W naszych sercach przebywa Pan i Król, choć ukryty i pokorny, to potężny i pełen mocy. I pewnego dnia objawi się w życiu tych, którym Go przyniesiemy, dzieląc się naszym świadectwem spotkania żywego Boga.